sobota, 29 grudnia 2012

Marrakesz

Dotychczas publikowałam prace w raczej stonowanych kolorach lub ich klasycznych połączeniach. Przyszła więc pora na coś mniej standardowego. Taki jest komplet Marrakesz. Mocny fiolet, zieleń i odrobina żółtego to zestaw nie dla każdego. Trzeba mieć trochę odwagi (i pasujących kolorystycznie ubrań ;)) żeby go nosić.
Myślę, że jedną z cudownych cech sutaszu jest możliwość właśnie takiego niecodziennego łączenia barw. To dzięki niemu powstają te najbardziej bajeczne "twory".







Wielu rękodzielników fotografuje swoje prace na tle stron z książek, więc ja również. Przeglądając w internecie tak zrobione zdjęcia nasunęło mi się pytanie: Czy ktoś czyta, o czym są te teksty? Ja nie mogę się oprzeć - zawsze czytam! :) 
Czy jest nas więcej?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz