Wiosną w Ascot odbywają się wyścigi konne (Royal Ascot Racecourse). Panie prezentują wtedy fantazyjne nakrycia głowy - kapelusze, toczki, stroiki i co tam jeszcze kto ma :)
U nas moda na takie ozdoby dopiero nieśmiało wkracza "na salony". Mam jednak nadzieję, że niebawem staną się one bardziej popularne i częściej będzie można zobaczyć szaleństwo i wiosnę na głowie.
Fascynator Ascot powstał na specjalne zamówienie Mojej Osobistej Siostry, która twierdzi, że będzie go używać podczas picia herbatki. Trzymam za słowo!
Udanej wiosny życzę :)
Prześliczny :) Uwielbiam fascynatory, a widok pań wybierających się na wyścigi w Ascot jest jedyny w swoim rodzaju.
OdpowiedzUsuńŚliczny, kojarzy mi się z damami :) pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuń